|
Forum |
|
|
28535. | Odnośnie wpisu numer: 28531 Pytania ciekawe, a spostrzeżenia prawdziwe i znane dla każdego, kto
wtedy dorastał.
Tylko ilustracja nieco fałszywa, z takich misek nie jedliśmy. To zdjęcie zapewne pochodzi z końca lat 40.
Jedno za to ciekawe: miski są pełne. Dziś tysiące dzieci idzie do szkoły
bez śniadania, są głodne! I to jest cywilizacyjna tragedia! |
|
| czytelnik [95] |
| [Susz], Poniedziałek 24-06-2013 |
|
28534. | Odnośnie wpisu numer: 28531 Szanowny Skanerze! Wręcz normalnie wzruszyłem się czytając Twoje bardzo mądre uwagi dotyczące życia młodych ludzi sprzed kilkudziesięciu lat. [...]
Pytasz jak udało się nam rozwijać naszą osobowość? Trudne pytanie, ale pamiętam, że nasze pokolenie czytało np. książki, na które się wręcz polowało w księgarni, która w Iławie znajdowała się na pustym dziś placu naprzeciw szkoły nr 3. A kto dziś z młodych ludzi czyta książki lub na nie poluje? Jeśli ktoś coś czyta to głównie sms-y.
W dzisiejszych szkołach i wokół nich słychać głównie wulgaryzmy, uczniowie wręcz bez żadnej żenady klną w obecności nauczycieli, których potępieńcze uwagi spotykają się jedynie z tępym rechotem. Który z nas w tamtych czasach odzywał się wulgarnie w obecności nauczycieli lub koleżanek? A dziś często więcej wulgaryzmów słyszy się z ust dziewcząt idących do lub ze szkoły – głównie dotyczy to gimnazjalistek… Żadnego poczucia wstydu!
Młodzi ludzie wolnego czasu nie spędzali tak jak dziś na dyskotekach w oparach alkoholu i narkotyków. Nie było sklepów czynnych całą dobę, gdzie każdy w każdym wieku może sobie kupić odpowiednią porcję gorzały. Nie było 99 kanałów w telewizji, lecz tylko dwa, lecz w tych dwóch, pomijając oczywiście liczne relacje z kolejnych plenów partii komunistycznej, było więcej ciekawych audycji niż w dzisiejszych licznych programach telewizyjnych opanowanych przez puste seriale, teleturnieje i kabarety dla kretynów, zwykłe rykowiska i ciągłe reklamy.
Nasi rodzice czuli się za nas odpowiedzialni i całego wychowania nie zwalali na szkołę. Jak była taka potrzeba to i w domu odpowiedni pasek się znalazł dla wzmożenia dyscypliny. A co teraz? Teraz rodzice przychodzą do szkoły by wypłakiwać się wobec nauczycieli na swe rozwydrzone potomstwo.
Ludzie spotykali się ze sobą po pracy, znało się sąsiadów ze swego bloku. A teraz nawet nie wiadomo, jak się nazywają sąsiedzi z innego piętra lub innych klatek schodowych, gdyż w ramach ochrony danych osobowych pozdejmowano spisy lokatorów. Itd., itp. …
Życie było trudniejsze, trudniej było zaspokoić swe potrzeby życiowe i duchowe, ale po ich zaspokojeniu czuło się jakąś wewnętrzną satysfakcję.
A dziś? A dziś głównym bożkiem jest pieniądz. [...] Społeczeństwo jest skłócone i podzielone problemami, które wcale nie są najistotniejsze. [...] |
|
| iławianin [165] |
| Niedziela 23-06-2013 |
|
28533. | Odnośnie wpisu numer: 28531 Kuna na strychu chrobotała w klamotach, to zastawiło się klatkę i była nasza. Matce ojciec skórki zbierał na kołnierzyk. Lis często zaglądał na podwórko, by kuraka podkraść, tośmy mieli charta wygłodzonego ze dwa dni, by ten dopadł go migiem. Skóra z lisa poszła na wypaśne futro.
Z jastrzębiem co kurom nie dawał spokoju też ojciec nieźle sobie radził. Kurę półżywą na gwoździe na sztorc ustawione mocowali i, kiedy ptaszysko zaatakowało z powietrza musiało nadziać się na gwoździe i było po nim.
Raba lub wypasiony większy prosiak szedł na Boże Narodzenie i drugi na Wielkanoc, zaś trzeci na żniwa. To był ubój rytualny i okrutny. Dziadek z ojcem, kiedym małe byli, przepędzał nas na strych, abyśmy śmierci nie oglądali. Jednak, kiedym dorośli, to zaczęliśmy podglądać, jak się odbywa ubijanie świniaka. [...]
Wodę braliśmy żurawiem z cembrowanej studni. To w niej trzymane było jak w chłodni świeżo udojone mleko prosto od krowy. Często zrazu bez schłodzenia ojce kazali nam pić mleko prosto od cyca, ale woleliśmy zimne. Żadna zaraza nas nie dopadła, nic nas z chorób nie brało.
Prądu i lodówek nie było. Zatem, kiedy świnia poszła na rozbiórkę, to moczona był w soli jakiś określony czas. Po czem, część mięsidła szło na wędzenie, które trwało porę tygodni, może ze cztery; resztę połci słoniny wieszano na belkach w stodole, gdzie tężała, a sól w postaci krystalicznej oklejała się na zewnątrz okrasy. W takim stanie nawet w ciepłe dość dni nie było gnicia, ani też żadne zwierzę tej słonoty nie ruszył. Oczywiście po wymoczeniu kilkudniowym dokonywano przetwórstwa dalszego.
Naród przeważnie rodził się w chałupach, a ten co przeżył, ten żyje do dziś, a nawet jeden dzień po... upadku PO. |
|
| Marszałek |
| Niedziela 23-06-2013 |
|
28532. | Odnośnie wpisu numer: 28531 ...i żadna smarkula nie straszyła tatuśka błękitną linią - teraz jest ciąża
i mamuśka, i babuszka martwią się bardziej niż zainteresowana.
Śp. Teodor Golubski, zasłużony pedagog z Rudzienic, lał po pysku z otwartej dłoni. Może mu minister Szczuka i Środa zabiorą to odznaczenie.
Cała ludność Iławy za komuny piła wodę ze saturatora z jednej szklanki
i nie słyszałem o żadnej zarazie i pladze. Sanepid się nie wpierdzielał.
Nikt nie kazał usuwać jaskółczych gniazd z obór.
Nie dziwmy się więc, że ta miarka się przeleje i Polacy, i inne narody europejskie staną się "faszystami" i zamkną ten etap dziejów Europy. |
|
| pierwsza kadrowa |
| Niedziela 23-06-2013 |
|
28531. | Dorastaliście w latach siedemdziesiątych lub osiemdziesiątych? Jak, do cholery, udało się wam przeżyć?!
Samochody nie miały pasów bezpieczeństwa ani zagłówków, ani poduszek powietrznych! Na tylnym siedzeniu było wesoło, ale nie niebezpiecznie. Łóżeczka i zabawki były kolorowe i z pewnością polakierowane lakierami ołowiowymi. Niebezpieczne były puszki, drzwi samochodów. Butelki od lekarstw i środków czyszczących nie były zabezpieczone. Można było jeździć na rowerze bez kasku. Szkoła trwała do południa, a obiad jadło się w domu. Niektórzy nie byli dobrzy w nauce i czasami musieli powtarzać rok. Nikogo nie wysyłano do psychologa. Nikt nie był hiperaktywny ani dyslektyczny. Po prostu powtarzał rok i to była jego szansa. Wodę piło się z węża ogrodowego lub innych źródeł, a nie ze sterylnych butelek PET. Wcinaliśmy słodycze i pączki, piliśmy oranżadę z prawdziwym cukrem i nie mieliśmy problemów z nadwagą, bo ciągle byliśmy na dworze i byliśmy aktywni. Piliśmy całą paczką oranżadę z jednej butli i nikt z tego powodu nie umarł. Nie mieliśmy Playstation, X-Boxa, gier wideo, 99 kanałów w telewizorze, DVD i wideo, Dolby Surround, komórek, tabletów, komputerów ani chatroomów w internecie... lecz przyjaciół! Mogliśmy wpadać do kolegów pieszo lub na rowerze, zapukać i zabrać ich na podwórko lub bawić się u nich, nie zastanawiając się, czy to wypada. Można się było bawić do upojenia, pod warunkiem powrotu do domu przed nocą. Nie było komórek... I nikt nie wiedział gdzie jesteśmy i co robimy!
Nieprawdopodobne! Tam na zewnątrz, w tym okrutnym świecie! Całkiem bez opieki! Jak to było możliwe?
Graliśmy w piłę na jedną bramę, a jeśli kogoś nie wybrano do drużyny, to się wypłakał i już. Nie był to koniec świata ani jakaś trauma. Mieliśmy poobcierane kolana i łokcie, złamane kości, czasem wybite zęby, ale nigdy nie podawano nikogo z tego powodu do sądu! Nikt nie był winien, tylko my sami. Nie baliśmy się deszczu, śniegu ani mrozu. Nikt nie miał alergii na kurz, trawę ani na krowie mleko. Mieliśmy wolność i wolny czas, klęski, sukcesy i zadania. I uczyliśmy się dawać sobie radę!
Pytanie za 100 punktów brzmi: jak udało się nam przeżyć? A przede wszystkim: jak mogliśmy rozwijać naszą osobowość? Też jesteś z tej generacji? Przypomnij sobie, jak było.
Pewnie, można powiedzieć, że żyliśmy w nudzie, ale... przecież byliśmy szczęśliwi! Czyż nie? |
| |
|  |
|
| skaner |
| Niedziela 23-06-2013 |
|
28530. | Odnośnie wpisu numer: 28450 Ktoś chyba zakłusował na młode łabędziątka żyjące na rzece Iławce.
Jeszcze w sobotę było ich dziewięcioro, a dziś rano - już tylko 7 sztuk.
Niech to szlag!
Mamy kompletne wyjałowienie zbójów z poczucia wyższych wartości, jak ochrona tego, co natura zsyła na piękną jeszcze Iławę. Ile jeszcze mamy milczeć...?!
Założyć można 2 warianty zaginięcia młodych: zżarła wydra, lecz nie dwie sztuki naraz lub zostały porwane przez złego człowieka do pokątnego hodowania na działce lub stawie.
O takich sprawach słyszymy często, gdyż bydłu wydaje się, że podtuczony łabędź nadaje się na grilla. |
| |
|  |
|
| Marszałek |
| Niedziela 23-06-2013 |
|
28526. | Jakiś kisieliczanin doniósł na imprezę jubileuszową 25-lecia proboszcza,
że niby radni się promowali darmowym żarciem na koszt miasta Kisielic. Ponoć śledczy z Iławy dochodzenie robili i na przesłuchaniu wylądowali nawet tacy jak organista. [...]
Za dobrze się impreza udała u klechy i kicha niektórym pękła. Ot ludzie. |
|
| Milena |
| Kisielice, Sobota 22-06-2013 |
|
28525. | Elżbieta Gelert, była dyrektor szpitala w Iławie, nie nadaje się na żadne stanowisko kierownicze, a tym bardziej - na fotel prezydenta Elbląga.
Mimo wszystko BarakoTusk zawitał do Elbląga! Przyjechał jako CarEdka Reanimacyjna, dlatego najpierw wizyta w szpitalu. Do Warszawy powrócił już jako CaraVan.
Ciekawe było, czy dla podratowania swoich szans w wyborach, sami sobie nie podpalą TuskoBusa - tak jak swego czasu podpalili wóz transmisyjny TVN-u podczas Marszu Niepodległości, by zwalić winę na maszerujących i poprawiać sondaże. Widać, zobaczyli, że już nic nie pomoże ich kandydatce i do aktu samospalenia nie doszło... A może żal im się zrobiło nowego auta.
Równie ciekawe było, jak premier Donald Tusk wybrnie w Elblągu ze swojego naśmiewania się i pomówień wygłoszonych wcześniej wobec Jarosława Kaczyńskiego i kandydata PiS - Jerzego Wilka, gdy się dowie, że przewodniczący komisji budżetowej Janusz Lewandowski popierał przekopanie Mierzei Wiślanej. A ponoć to człowiek, który się na czymś zna (w przeciwieństwie do Elżbiety Gelert).
Jakie biegi rzek zmieni, jakie morza osuszy Donald Tusk, komu będzie chciał dokopać, by zdobyć władzę w Elblągu? To proste - znowu kłamiąc i manipulując wszystkim, co się da. "Jej kandydatura broni się sama" - mówi o Elżbiecie Gelert, startującej w wyborach na prezydenta Elbląga.
Rekomendowana przez PO kandydatka miała być równowagą wobec ambicji PiS, które chce m.in. przekopania Mierzei Wiślanej. Problem w tym, że w 2006 roku to sama Gelert ufundowała pomnik-postulat, na którym widnieje napis: "Przekop jest konieczny, możliwy, potrzebny".
Dziś kandydatka PO zmieniła zdanie o 180 stopni. Wtedy nawet Janusz Lewandowski, jako ekspert, popierał ten pomysł. Teraz Donald Tusk wyśmiewa taką inicjatywę, robiąc de facto z ich obojga zupełnie niewiarygodnych ludzi. Sama Elżbieta Gelert wtóruje szefowi, stawiając się po stronie krańcowej śmieszności i wręcz tragifarsy.
Z kolei jako dyrektor elbląskiego szpitala, Elżbieta Gelert świadomie wpędziła go w długi, by można było - dotąd dobrze prosperujący szpital - później przekształcić w NZOZ. To manewr ulubiony przez środowisko PO w całej Polsce - od Helu aż po Tatry. W Elblągu na szczęście bardziej trzeźwi są w tej kwestii radni PiS, którzy już od dłuższego czasu przeciwstawiają się planom prywatyzacji szpitala.
Dzisiaj, na tle szpitala, kolejny raz kandydująca na stanowisko prezydenta miasta Elżbieta Gelert, razem z premierem Tuskiem, starała się ten szwindel przedstawić jako sukces, chwaląc się, że inwestycja w nowy budynek szpitalny finansowana jest w dużej części z unijnych pieniędzy... tylko że nie wiedziała nawet, ile tych unijnych pieniędzy tu wydano (sic!)
Wot i "fachowiec" pełną gębą - jak Hanka Bufetowa w Warszawie!
Czy osoba zmieniająca zdanie i to nie z powodów merytorycznych, ale koniunkturalnych, może pełnić jakiekolwiek funkcje kierownicze...?
Czy takiego nieudacznika i krętacza zechcą mieszkańcy Elbląga na prezydenta miasta? |
|
| skaner |
| Piątek 21-06-2013 |
|
28523. | Kolejny skandal a moze raczej zenada.
Burmistrz Miasta Ilawy postanowil w tym roku nie nagradzac naszych
dzieci - finalistow ogolnopolskich konkursow polonistycznych oraz matematycznych.
Panie burmistrzu Ptasznik! Tak ciezko Panu wydac te kilka zlotych na pucharek dla dziecka i uscisnac mu dlon zyczac dalszych sukcesow w nauce?
Wiem, ze to nie sa Pana wyborcy, ale te dzieci maja rodzicow i dziadkow. |
|
| matka finalisty |
| Piątek 21-06-2013 |
|
28522. | Odnośnie wpisu numer: 28516 Z szacunkiem należy odnieść się do Pana Młotka, jako do człowieka,
który ma pasję kształtowania świadomości historycznej własnego
regionu.
Dalej - z szacunkiem odnosząc się do Niego, miarkuję, iż gościa tego wystawiają na żer lub są naiwni, że jako młody kandydat młodsze pokolenie pociągnie do urn wyborczych.
A wystawia go trójca przenajświętsza Rygielski-Hordejukowa-Ptasznik,
by młodzianem sterować jak kapucynką w teatrze lalek na Ratuszu.
Taka to kalkulacyja.
Pan Młotek jest tylko polonistą z wykształcenia, nie dał się poznać nawet jako nauczyciel, a cóż dopiero jako... rządzący miastem o potężnym bezrobociu i gigantycznym zadłużeniu.
Jednak naszej trójcy to nie przeszkadza, aby tylko następną kadencję załapać, a jak Iława padnie, TO-NIE-MY.
Panie Młotek, dobrze Panu idzie, proszę nie przestawać.
Szanowny Panie Młotek! Rób Pan dalej swoje. Dalej zajmuj się historią regionalną, gdyż często taki wątek może być zaczynem do wielu plusów społeczno-kulturalnych.
Panie, dobrze Panu idzie, proszę nie przestawać.
Mogą urodzić się z tego dobre owoce.
Jednak kiedy już ryb w jeziorach nie będzie, to próżne Pana gadanie promocyjne o Iławie, że już nie powiem, że rządzeni, podejmowanie
decyzji, wytyczanie. Raczej bierz Pan łopatę i zakopuj doły i chaszcze
po iławskiej PO. |
|
| Marszałek |
| Piątek 21-06-2013 |
|
28520. | Chcę kupić telefon, ale nie wiem czy jest dobry, proszę o pomoc.
Tu jest link do niego: [...] |
|
| sobi, lat 38 |
| Iława, Piątek 21-06-2013 |
|
Odp. | |
|
| moderator dyżurny |
| Piątek 21-06-2013 |
|
28518. | Odnośnie wpisu numer: 28515 Ciężko w Iławie znaleźć cień lipowy czy innego drzewa.
Kto pomyślał o tym by miasto w zieleni utonęło. Nikt w tym mieście.
Tymczasem naród, rzadko gdzie przy domkach obecnie sadzi liściaste drzewa, gdyż przeszkadzają im kiedy jesienią zbyt wiele liści spada.
A przydałyby się w tak upalne lato jak dziś, o czym mistrz Kochanowski pisał:
Słońce pali, a ziemia idzie w popiół prawie,
Świata nie znać w kurzawie;
Rzeki dnem uciekają,
A zagorzałe zioła dżdża z nieba wołają.
Dzieci, z flaszą do studniej; a stół w cień lipowy,
Gdzie gospodarskiej głowy
Od gorącego lata
Broni list, za wsadzenie przyjemna zapłata. |
|
| Marszałek |
| Piątek 21-06-2013 |
|
28517. | Redakcjo KURIERA! Kolejny skandal w Iławie! I to kosztem najmłodszych mieszkańców!
Usłyszałem, że prace związane z budową portu przy ul. Sienkiewicza ruszą dopiero od listopada br. Mimo to kazano ze starej bazy wynosić się młodym żeglarzom MOS.
Pomijam już fakt, że te biedne dzieciaczki błąkają się po różnych miejscach ze swoim sprzętem, ale głównie chodzi o to, że MOS mógł zarobić blisko 100 tys. za wynajęcie miejsc dla jachtów przy swoich pomostach. To są pieniądze, które można było przeznaczyć na na zakup sprzętu dla młodych adeptów żeglarstwa!
Głupota i niegospodarność władz sięgnęły zenitu!
A do tego - do listopada ten opustoszały port będzie straszył turystów rozpadającymi się budynkami! Skandal!!!
Przypominam, że swego czasu iławski Urząd Miasta wydał promocyjną książeczkę o młodym optymistkarzu z Iławy. Cała ta sytuacja nie pozwala być optymistą - niestety! |
|
| staruszek jacht |
| Piątek 21-06-2013 |
|
Odp. | Zajmiemy się problemem.
Zapraszam na łamy kolejnego wydania KURIERA papierowego
do sprawdzenia efektów naszej interwencji dziennikarskiej. |
|
| moderator dyżurny |
| Piątek 21-06-2013 |
|
28516. | Odnośnie wpisu numer: 28514 ...i ja zabiorę głos...
Napisanie książki o ciekawostkach, choćby były jak pikantne, chyba nie wpłynie na losy turystyki w Iławie, bezrobocie też nie spadnie. No chyba
że ratusz zatrudni bezrobotnych jako akwizytorów, którzy będą krążyć
po Iławie i sprzedawać ta publikację... |
|
| ona 26 |
| Piątek 21-06-2013 |
|
28515. | Upały w pełni, a fontanny na iławskim Starym Mieście suche! Ani kropli!
Kto odkręci kran z wodą?
Przecież dużych strat wody nie ma, obieg wody jest zamknięty.
Turystów brak, a i mieszkańców władza ma gdzieś... |
|
| autochton |
| Czwartek 20-06-2013 |
|
Odp. | Tej prozaicznej acz bulwersującej sprawie już nadaliśmy bieg.
Zapraszam na łamy kolejnego wydania KURIERA papierowego
do sprawdzenia efektów naszej interwencji dziennikarskiej. |
|
| moderator dyżurny |
| Piątek 21-06-2013 |
|
28514. | Odnośnie wpisu numer: 28505 Przepraszam, a co takiego zrobił dla regionu Michał Młotek?
Bo co? Książkę napisał, którą przeczyta kilku historyków? To znaczy, że
tym się akurat zasłużył dla regionu? Jakoś region chyba tego nie odczuł.
Znam innych zasłużonych dla miasta, którzy się na piedestał nie pchają. |
|
| wyborca [37] |
| Czwartek 20-06-2013 |
|
28513. | Odnośnie wpisu numer: 28504 Można by o wiele więcej zrobić, ale po coooo...?
Lepiej niech kolejni nowi ludzie przez nie wiadomo ile czasu odkręcają błędy poprzedników. Szkoda gadać.
Zaraz napadnięty zostanę, że jestem dyletantem i nic mi się nie podoba hahaha.
A niech mi ktoś powie i palcem wskaże przykłady: co ta władza zrobiła dobrego w NIL...? Przeproszę w gazecie i wpłacę kasę na rozwój miasta.
Ps. Daremny trud... heh. |
|
| ironiusz |
| Czwartek 20-06-2013 |
|
28512. | Odnośnie wpisu numer: 28504 Banda spod znaku Tuska przegania nas z Ziemi Iławskiej.
Na przełomie lipca/sierpnia kolejne rodziny z Iławy udają się na stałą emigrację - nazwę ją egzystencjalną.
ŚMIAĆ MI SIĘ CHCE GDY SŁYSZĘ TEKSTY, ŻE IŁAWA MA 35 TYSIĘCY MIESZKAŃCÓW.
Może ktoś z ratusza, burmistrz Ptasznik, i starostwa, starosta Rygielski
z doradcą Hordejukową przeprosiłby za swoje nieudolne rządzenie od
2006 roku...
Może Kurier nagłośni tę sprawę, bo w końcu jakby nie patrzeć za chwilę
i Wam zacznie spadać sprzedaż gazet, bo nie będzie komu kupować... |
|
| miraklet, lat 51 |
| Berlin, Czwartek 20-06-2013 |
|
28511. | Zamordowane i zamrożone noworodki z Lubawy dostały imiona: Hubert, Andrzej, Antoni. Teraz mają zostać ustalone akty urodzenia i zgonu,
co wreszcie pozwoli na pochówek tych nieszczęsnych dzieci.
Żeby przeczytać materiał na stronie 2, trzeba mieć nerwy ze stali. |
| |
|  |
|
| KURIERZY |
| Środa 19-06-2013 |
|
28510. | Odnośnie wpisu numer: 28501 Marzeno, swego czasu również pisałam o kłopotach z poprzednim kierownikiem schroniska.
Tak wybitnej nieudolności w wykonywanej pracy jeszcze nie spotkałam (kot złapany przeze mnie na ręce i włożony do klatki został "cudem" z niej wypuszczony). To właśnie ten Pan wykrzykiwał, że pracuje do godziny 16:00 i nie będzie jeździł po godzinach. Koniec końców był taki, że sama koty połapałam (trochę to trwało) i oddałam do kastracji/sterylizacji do lecznicy [...].
Ostatni kontakt z nowym kierownikiem a raczej kierowniczką schroniska miałam w marcu i nie powiem - załatwiła sprawę kotów z działek przy Ostródzkiej w miarę sprawnie, gdzie poprzednik borykał się z problemem kilka miesięcy.
Czytając Twój wpis jedno mnie tylko zastanawia: jak osoby o tak przedmiotowym podejściu do zwierząt mogą być pracownikami schroniska?
Na przykładzie tego "miłego" Pana możesz córce wytłumaczyć, że to właśnie jest naganny stosunek do zwierząt a przy okazji że powinna wybierać zawód zgodnie z zainteresowaniami, by praca dawała satysfakcję a nie była ciężarem. [...] |
|
| iławianka 53 |
| Wtorek 18-06-2013 |
|
28509. | Odnośnie wpisu numer: 28505 W tym rzecz, że kto powieści pisze i wiersze – należy do utopistów lub
romantyków. No poza Marszałkiem Piłsudskim, który był romantykiem
i potrafił na śmierć za zdradę Ojczyzny wyrok podpisać.
Romantyk to niemota, który nie potrafi nawet mieszkania posprzątać, a
cóż dopiero Iławą rządzić.
Nie głosujcie na niemoty takie jak Młotek naznaczony i ustawiony, bo to pionek będzie szachistów z tylnego siedzenia – cwaniaczka Rygielskiego
i wampirzycy Hordejukowej.
Chwała Adamowi Wielkiemu, że oręż podjął i po koronę Iławy sięga, chwasty wyrywa... Chwała Jemu! |
|
| Marszałek |
| Wtorek 18-06-2013 |
|
28508. | Przyjechałam do Iławy pociągiem i po wyjściu z dworca, idąc ku ulicy Wojska Polskiego, zobaczyłam, że park jest nieobkoszony, a trawa niedługo sięgać będzie po pas. Dla gości wysiadających z pociągu "piękna" wizytówka turystycznego miasta.
Ktoś w ratuszu naprawdę nie nadąża - nawet z tematem koszenia trawników. |
|
| Anna |
| Wtorek 18-06-2013 |
|
28506. | Odnośnie wpisu numer: 28501 Nareszcie boli cie, że psinę ktoś wyrzucił, a Ty masz za złe opiekunom psich schronisk o to, że z Tobą nie chcą rozmawiać ws porzuconego na niedolę bożą psiny.
Otóż nie ten adres rozterki, a do tych którzy pierw zabrudzają nasze wycackane miasteczko psimi odchodami, gdyż niejednej takiej paniusi i paniusiowi zachciało się psinę do piersi przytulać, kiedy jest zdrowe i młode. Lub, kiedy zaspokoiło zachciankę swego dziecka. Gdy już znudziło się psisko, to na gałąź, lub do lasu jest wywożone i porzucane, lub do worka z kamieniami do wody duszone.
Ty zaś lamentujesz do Kuriera na wrednych opiekunów schroniska, że na Cię odszczekują. Pozbieraj sobie porzucone pieski i odnaleź im dawnych właścicieli, bo ja nie mam zamiaru, aby z moich podatków leczono i karmiono porzucone zwierzęta przez ludzkie bydło.
Jak Cię poraniłem, to nawet przeproszę, choć nie powinienem, ale niech! |
|
| Marszałek |
| Wtorek 18-06-2013 |
|
28505. | Odnośnie wpisu numer: 28502 Jeśli [Michał Młotek] rządziłby tak, jak pisze książki, ma mój głos.
To, co zrobił w ten sposób dla całego regionu, nie da się przeliczyć
na żadne pieniądze. Dosłownie połknąłem ją, a wiem, o czym mówię.
Natomiast fakt jego zaangażowania w sprawy PO jest żenujący. |
|
| Wojciech |
| Wtorek 18-06-2013 |
|
28504. | Temat, jaki poruszę, nie tylko nas dotyka, a nawet przemknie może raz, może dwa razy dziennie torami przez Iławę, zresztą bezsensownie, bo nikt nie zobaczy naszego pejzażu, gdyż zasłonięty będzie następnymi bezsensami, jakimi są ekrany. Tym pociągiem będzie włoskie Pendolino (jakby polskiego pociągu nie nie było).
Po jaką cholerę Tuskowe kierownictwo kupowali te "Pendolino" skoro PESA-Bydgoszcz buduje podobnej klasy pociągi, z krajową aparaturą elektryczną, klimatyzowane, które już obecnie na próbach śmigają, co wystarczy do parametrów naszych zmodernizowanych torowisk około
160 km/godz? W przyszłości mają osiągać ponad 200 km/godz.
Nie wiem czy się mylę, ale chyba ktoś nas wpakował (?) we włoskie części i serwis, który bardzo, bardzo, bardzo drogo kosztuje. Nikt w Europie Zachodniej nie pozwala sobie na wypychanie swoich wyrobów
z użytkowania na swoich torach na rzecz obcych firm dostawczych.
Takie draństwo może być tylko w naszym kochanym kraju. Smutne to, ale niestety boleśnie prawdziwe za rządów tej bandy obłudników z PO. Kiedy wreszcie tę bandę pogonicie z naszej polskiej ziemi...? |
| |
|  |
|
| Marszałek |
| Wtorek 18-06-2013 |
|
28502. | Szanowny Panie Żyliński, pojawił się Panu poważny konkurent do fotela Burmistrza Miasta Iławy w najbliższych wyborach: niejaki Michał Młotek
z Wydziału Promocji Miasta Iławy.
Mam nadzieję, że będzie to już tylko „gwóźdź do trumny” dla miejscowej Platformy. |
|
| wyborca [37] |
| Wtorek 18-06-2013 |
|
28501. | Chciałabym aby Kurier poruszył na łamach ponownie sprawę działalności schroniska dla zwierząt w Iławie.
Kilkukrotnie doszły mnie w przeszłości słuchy o nierzetelnym wykonywaniu obowiązków przez pracowników schroniska, jednak sama nigdy nie miałam okazji zweryfikować sprawy. Wiem, że w 2013 roku przytulisko przejęła firma EKO, ale po tym, co usłyszała moja córka od dyżurującego pod telefonem pracownika schroniska, nie sądzę, aby zmiana zarządzającego, przyniosła ze sobą jakiekolwiek korzyści dla tego miejsca i dla zwierząt.
Jestem osobą wrażliwą na krzywdę czworonogów i tego też uczę moich dzieci. Moja nastoletnia córka wie, że bąkające się bezpańskie psy powinny trafić do schroniska ponieważ mogą być potencjalnym zagrożeniem dla ludzi.
Od kilku dni widziała w okolicach hotelu Kormoran i szkoły mechanik bezpańskiego kundelka. Postanowiła zgłosić sprawę dyżurującemu pracownikowi schroniska. W słuchawce, zamiast przyjęcia zgłoszenia, usłyszała krzyki i pretensje o zawracanie głowy panu, który właśnie jest na jakiejś interwencji i który stwierdził, że to są chyba żarty i nie będzie teraz jechał i szukał jakiegoś psa. Córka oczywiście podała dokładną lokalizację zwierzęcia. Co prawda, było już po godzinie 16, ale wydaje mi się, że schronisko wyznaczyło dyżury, aby takimi sprawami zajmować się również w takich porach.
Córka oczywiście zraziła się i zapowiedziała, że już nigdy nie chce mieć nic do czynienia z tym miejscem, choć myślała wcześniej z grupą znajomych nad wolontariatem na rzecz przytuliska. Wydaje mi się, że nie taka powinna być postawa pracowników schroniska, którzy swoim zachowaniem powinni raczej zachęcać ludzi do kontaktu zarówno w sprawie zgłoszenia o bezpańskim zwierzęciu, jak i w sprawie adopcji... |
|
| Marzena |
| Poniedziałek 17-06-2013 |
|
28493. | Dziś lesby i geje, jutro pedofile, a kto pojutrze? Zoofile?
To nie jest żadna demokracja, lecz koszmarna syfilizacja!
Dewiantów – trzeba leczyć, a zboczeńców – izolować!
Sodomie i Gomorze powiedzmy nasze twarde NIE!
Nie pozwólmy pedalskiej gangrenie zajmować naszych ulic!
Nie pozwólmy lemingom i słoikom ześwinić naszej Polski!
Nie pozwólmy politycznie poprawnym idiotom decydować
o moralności według wersji komuchów, lewaków i liberałów! |
|
| anty-bolszewik |
| Niedziela 16-06-2013 |
|
28489. | Odnośnie wpisu numer: 28483 Oszczędności w Suszu? Bzdura!
Nie tylko lekką reką są wydawane pieniądze na Lubnowy. Pietrzykowski krzyczał, że w miejscowościach gdzie nie ma świetlicy będzie budował altany. Skoro tak, to dlaczego została pobudowana altana w Różnowie
za podobnież 25 tys. gdzie jest świetlica - i nie za sołeckie pieniądze? |
|
| pytaś |
| Piątek 14-06-2013 |
|
28487. | Informuję i proszę o pomoc - bezprawie w Iławie.
Urząd Miasta w Iławie prowadzi sprawę ponad 2 lata o wymeldowanie mnie z mieszkania którego jestem głównym najemcą (mieszkam i płacę czynsz). Jestem osobą z 1-szą grupą inwalidzką oraz legitymacją osoby niewidomej oraz osobą wymagającą opieki osoby drugiej. [...] |
|
| AGA |
| Iława, Piątek 14-06-2013 |
|
Odp. | Dalsza treść nie nadaje się do publikacji. To stek pomówień
pod adresem osób personalnie wymienionych stanowiskami. |
|
| moderator dyżurny |
| Poniedziałek 17-06-2013 |
|
28486. | Zbliża się koniec III RP.
Są dwie rzeczy, które zapowiadają nadciągający koniec. Z jednej strony gorączkowa aktywność polityczna w obozie władzy i poszukiwania „trzeciej siły” poza rządem i opozycją. Z drugiej – uderzająca jałowość i wtórność tych poszukiwań.
Wszystkie „nowe” propozycje mają charakter odgrzewanych kotletów. Lewica znowu stawia na Millera. Gowin chce powrotu do korzeni Platformy. Wipler odkrywa spod kapelusza liberalizm. Zawisza tworzy słowiańskie „imperium z naszej krwi”, a Michnik znowu „walczy z faszyzmem”. Wszystko już było.
Wtórność tego pozornego ruchu, który ma powstrzymać lub najlepiej zagospodarować nadciągającą zmianę, wskazuje, że na dłuższą metę nic z tego nie będzie. Każdy z poszukiwaczy trzeciej drogi chciałby złapać ludzi na swój haczyk, tylko że przynęty wszyscy mają jakby lekko nieświeże.
Tymczasem polityka, żeby była skuteczna, musi uwzględniać realia współczesności. A polityczna współczesność zaczęła się w Polsce od zdrady stanu i współudziału w morderstwie 10 kwietnia 2010 roku. |
| |
|  |
|
| anty-bolszewik |
| Piątek 14-06-2013 |
|
28485. | Odnośnie wpisu numer: 28422 ...i ponownie gratulacje dla Pani dyrektor Powiatowego Szpitala w Iławie
za pobieranie nagród pieniężnych w wysokości kilkunastu tysięcy złotych
A Wy - personel - do roboty za 1700 złotych!
To jest śmiech :-) |
|
| personalny |
| Piątek 14-06-2013 |
|
28484. | Odnośnie wpisu numer: 28483 Nauczyciele ze szkół już przekształconych, w szczególności młodsi, już rozglądają się za pracą. No, ale wiadomo, że swoim nauczycielom pomaga się.
Pewna Pani nauczycielka z Kamieńca już ma zapewniony etat w SP Susz. Dlaczego? Przecież ma być pięknie.
Czemu pomaga Pan swoim (tak, ta Pani jest bardzo blisko może nawet rodziną) w zmianie placówki skoro ma być cudownie? |
|
| nic nowego |
| Piątek 14-06-2013 |
|
28483. | Burmistrz Susza Krzysztof Pietrzykowski ogłasza przetarg na budowę świetlicy wiejskiej w Lubnowcyh Wielkich. Jaki jest cel jej powstania skoro za rok, najwyżej dwa lata szkoła w Lubnowych zakończy swoją działalność?
Przypomnę, że jako wybitny menadżer Pietrzykowski wprowadził"plan oszczędnościowy w suskiej oświacie. Przekształcił w stowarzyszenia (czytaj - powolna likwidacja śmiercią naturalną) 3 szkoły wiejskie w gminie (Piotrkowo, Kamieniec i Lubnowy). W ramach zadość uczynienia mieszkańcom Lubnowych postanowił wybudować tam świetlicę. Tylko
jak to się ma do oszczędności Panie Pietrzykowski? Co za dwa lata
stanie się z budynkiem szkoły? Będzie ona stała pusta jak ta świetlica,
bo chyba nie myśli Pan że wtedy Lubnowy zacznie tętnić życiem
(śmiech).
Nie wiem jaką kalkulację Pan tu stosuje, ale po mojemu to powinno być tak. Nauczyciele mieszkający w szkole idą do swoich domków-mieszkań,
w zmodernizowanej już szkole (oczywiście nie przez Pana) można zrobić świetlicę - i tak mamy w pełni wykorzystany budynek szkoły. Następnie koszty utrzymania budynku szkoły podzielić pomiędzy oświatę a np. fundusz sołecki (bo nowo powstałą świetlicę będzie trzeba ogrzewać i utrzymywać).
Do tego można połączyć administracyjnie dwie szkoły tj. Kamieniec i Lubnowy (likwidacja jednego etatu dyrektorskiego, proponuję ponownie wysłać Pana Kuskowskiego na emeryturę, bo i tak nie wiele wie co się wokół niego dzieje). Do tego można pokombinować z godzinami lekcyjnymi i nie wiele będzie musiał Pan dokładać do tych dwóch szkół. Na pewno dużo mniej niż wolną ręką wydaje Pan na cotygodniowe "igrzyska" na plaży (ostatnio Dzień Dziecka 250 tys. zł).
I mamy plan oszczędnościowy - bez filozofowania.
Budowa świetlic wiejskich to kolejny po orlikach "wspaniały" pomysł panującej nam Platformie Obłudy, mający na celu wypompowanie kasy z zadłużonych już po uszy samorządów. Ale co tam, ich czas już się kończy więc muszą pompować ile się tylko da, bo przecież taka kolejna okazja może się nie trafić.
Nie wiem po co tu ogłaszać przetarg, skoro i tak zapewne wygra firma z literą "T" na początku, ale to nieważne - istotną sprawą będzie jaka hurtownia materiałów budowlanych będzie dostarczać towar wykonawcy.
Do zobaczenia na kolejnej imprezie na plaży Panie burmistrzu, będę Pana gorąco oklaskiwał, jak prawdziwego celebrytę. |
|
| szkwał nadchodzi |
| Czwartek 13-06-2013 |
|
28481. | Platformę popiera 23% Polaków. Wciąż dużo. Ale coraz mniej. Dochodzi do głosu wstyd. Bo jak tu mają przejść przez gardło słowa o sympatii do kogoś, kto bez przerwy wszystkich dookoła kiwa, uśmiechając się przy tym szeroko?
Widzę to po znajomych o liberalnych poglądach, niezainteresowanych
w ogóle bądź nieaktywnych politycznie, którzy przecierają oczy ze zdumienia na wieść o kolejnych aferach, degrengoladzie, pozoranctwie, nieudolności, arogancji. Widzę to po znajomych, którzy Platformę popierali bądź oddawali na nią swój głos, a dziś nabijają się z niej i deklarują: „nigdy więcej”. Widać to w kolejnych sondażach, które nie sprawiają wrażenia chętnych do odwrócenia się przed „godziną zero”.
Już chyba kilkanaście ich było, a dystans między dwiema największymi partiami się zwiększa.
W samej PO atmosfera jak w zderzaczu hadronów. To, co mówią Tusk, Gowin, Schetyna, Biernat, Godson, Niesiołowski, Raś sprawia nieodparte wrażenie potężnego, wielofrontowego konfliktu i krwiożerczej walki. Niezrozumiałej i niemile widzianej przez tzw. zwykłych ludzi.
Senator PO Jan Rulewski zaskakuje tezami o „wodzusiostwie” Donalda Tuska i jego wyzbyciu się odpowiedzialności, o braku demokracji w partii, o przykrym osamotnieniu Jana Rokity i zadaniu mu ciosu przez byłych partyjnych kolegów po surowym wyroku sądu i wejściu komornika, milczącym przyzwoleniu na tak radykalne działanie. Takich jak Rulewski jest więcej. Nie wszyscy chcą mówić. Niektórzy otwarcie wypowiadają posłuszeństwo strukturom – John Godson nie pytając nikogo o pozwolenie zapowiada start w wyborach samorządowych, by odsunąć od władzy nieudolną prezydent Łodzi z PO.
Obraz partii władzy wypełniany jest przez całą serię zdarzeń z ostatnich tygodni, które są dla PO jak kolejne ciosy któregoś z Kliczków lądujące na szczęce dowolnego rywala. Prawie zawsze kończy się tak samo – knock outem. Różnica polega na tym, że ekipa Donalda Tuska zadaje sobie ciosy sama. Trudno je już zliczyć.
Mamy bowiem Sławomira Nowaka z Cam Media i śliską sprawą zegarków.
Mamy Joannę Muchę z 6-milionową dotacją na koncert pop wydaną niezgodnie z przeznaczeniem.
Mamy Hannę Gronkiewicz-Waltz z zalaną Warszawą, skandalem wokół podejrzanego przetargu śmieciowego i skąpstwem na bramce w parku.
Mamy Elbląg, Ostródę, Żagań, Rybnik, Podkarpacie.
Mamy arcyważną i zatrważającą kwestię energetyczną na kierunku wschodnim, gdzie widać stojących w drzwiach Rosjan.
Mamy nagrody dla urzędników każdego szczebla każdego wycinka publicznej sfery w zderzeniu z bezrobociem, katastrofalną sytuacją młodych ludzi w perspektywie ich obecności na rynku pracy i mieszkaniowym.
Wcześniej było jeszcze Amber Gold cuchnące na każdym kroku polityczno-biznesowym uwikłaniem ze służbami w tle, by nie cofać się do jednorękich bandytów, stoczni.
Mamy pozory wprowadzania ułatwień w polityce prorodzinnej i obniżanie poziomu edukacji.
Mamy milionowe wsparcia dla zaprzyjaźnionych mediów prywatnych i zabijanie mediów publicznych. Na pocieszenie premier składa nam świąteczne życzenia za, bagatela, milion złotych od nas wzięte.
Mamy tradycyjny chaos drogowo-kolejowy i bijącą kolejne rekordy znęcania się nad losem najbardziej cierpiących służbę zdrowia.
Mamy wreszcie system (nie)sprawiedliwości rozkładający parasol nad komunistycznymi zbrodniarzami i aferałami co kontrastuje z poczuciem bezradności prostego obywatela postawionego pod jakimkolwiek błahym zarzutem.
Oddzielną kategorią, zohydzaną na każdym kroku jako niegodną wspominania jest katastrofa posmoleńska.
Dzięki zaprzyjaźnionym mediom pierwszego planu niech się więc władzunia cieszy, że ma jeszcze te 23%. Już niedługo. Tendencja spadkowa jest już nie do zatrzymania. |
|
| skaner -> od: Marek Pyza |
| Czwartek 13-06-2013 |
|
28479. | Opublikowano program Dni Iławy [...]. Jestem delikatnie powiedziawszy zniesmaczony.
Wiem, że nie dogodzi się wszystkim. Jest oferta dla młodych miłośników
hip-hop, a co ze znaczącą grupą ludzi 40- lub 50-latków. Kolejny więc raz potwierdziło się, że brak jest organizatora który patrzy szeroko na zainteresowania iławian.
Władzo lokalna, jesteś dla nas dla ludzi. Dogodzić nam raz w roku to chyba niewiele. Bo że przez resztę dni w roku dogadzacie tylko sobie, to każdy się już przyzwyczaił.
Może brak pieniędzy jest tego powodem. Wtedy bym oczekiwał jasnego przekazu ze strony burmistrza "co możemy to dajemy". Ale przecież kasa miejska jest prawie pełna. Ten kto twierdził inaczej wyleciał z roboty.
Ech, nerwy mnie poniosły... |
|
| przeciwnik ludzkiej głupoty |
| Czwartek 13-06-2013 |
|
28478. | Rozmowa w sklepie.
"Podobno wyobraźcie sobie, że w Kisielicach od września klasa IV
SP będzie liczyła 30 osób".
Chore.
Kto decyduje o tym, ile osób będzie w klasach? |
|
| rodzic |
| Iława, Środa 12-06-2013 |
|
28477. | Dlaczego co kilka dni w Iławie myje się jezdnię?
Kiedy, do diaska, zostaną umyte chodniki? |
|
| pieszy podróżnik |
| Środa 12-06-2013 |
|
28476. | I znowu w okolicznych wsiach pod Iławą pojawił się typek, który wmuszał od ludzi kupno czujnika czadu.
Oferował kupno za najpierw zaliczkę 100 zł, a 90 zł przy odbiorze. Nie miał żadnego zaświadczenia, tylko koszulkę na grzbiecie jaką mają rowerzyści z napisem "sprzedaż czujnika".
Przestrzeżcie mieszkańców Iławy i okolic o tym wyłudzaczu. Widziałam jak był w jednym z domów, ale dobrze, że z hukiem pognano go.
|
|
| Anna |
| Środa 12-06-2013 |
|
28475. | Odnośnie wpisu numer: 28467 Praca pracą, ale nasi radni to nawet ustawy o samorządzie gminnym
nie znają, nie wiedzą jaki mają obowiązki a jakie prawa - a w dodatku zachowują się tak, jakby wszystkie rozumy pozjadali i na wszystkim się
znali.
Kochani, naprawdę trzeba wiedzieć kogo się wybiera, a nie tylko po
złości - tylko z rozumem! Wtedy może będziemy mieć pracowitych
radnych. |
|
| Misio |
| Środa 12-06-2013 |
|
28474. | Odnośnie wpisu numer: 28469 Walka człowieka o byt jest fundamentem istnienia w świecie.
Kto buduje ustrój i gospodarkę na kłamstwie i fałszu, ten jest słabszy w porównaniu z tym, który to samo buduje na prawdzie. Tak to jest, kiedy generałowie taktykę walki zakładają w oparciu o fałszywe informacje i kłamliwe raporty. Wówczas idzie to wszystko do przegranej, tak samo jak Naród, który na kłamstwie buduje swe myśli, idzie do zguby. Tak jest niestety dziś z naszą ukochana Polską...
Żadne zdrowe społeczeństwo bez zdobycia się na opór czynny nie będzie znosić gospodarki bandytów podtrzymywanych przez władzę i nie zniesie władz podtrzymywanych przez bandytów. |
|
| Marszałek |
| Środa 12-06-2013 |
|
28472. | Przy okazji [...] |
|
| Szeregowy |
| Wtorek 11-06-2013 |
|
Odp. | |
|
| moderator dyżurny |
| Wtorek 11-06-2013 |
|
28470. | Odnośnie wpisu numer: 28469 Taka jest ta nasza POlska...
Na każdym kroku widać jak bardzo brak u nas gospodarza.
I tak jest dookoła nas w poważnych sprawach i tych zwyczajnych.
Nie dziwmy się, że kto żyw i młody to ucieka z tego grajdołu. |
|
| mar |
| Wtorek 11-06-2013 |
|
28469. | IKEA przejechała się na kolejach zarządzanych przez PO
Gigant meblowy, szwedzka IKEA boleśnie zderzyła się z absurdami życia gospodarczego w PL. Firma sfinansowała przebudowę torów kolejowych pomiędzy Szczytnem a Wielbarkiem, aby ułatwić pracownikom swojego zakładu produkcyjnego dojazd do pracy, a tymczasem Przewozy Regionalne zawieszają kursy pociągów na tej trasie.
Zakład produkcji mebli Swedwood, który został otworzony przez założyciela koncernu IKEA Ingvara Kamprada w warmińskim Wielbarku, jest największym pracodawcą w regionie. Szwedzi wyłożyli 150 tys. złotych na remont 21 kilometrów torów kolejowych pomiędzy zakładem produkcyjnym a nieodległym Szczytnem, aby umożliwić dojazd pracownikom na miejsce pracy.
Przy okazji dzięki tej inwestycji po 12 latach przerwy mieszkańcy Wielbarka odzyskali połączenie kolejowe ze stolicą województwa – Olsztynem. Zdaniem Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Marszałkowskiego to jednak za mało, gdyż IKEA powinna jeszcze ufundować... prywatną kolej.
Kursy składów na świeżo odnowionym odcinku zostają zawieszone. Lokalne władze w urzędzie marszałkowskim przypomniały sobie bowiem, że do kursów pociągów Regio muszą dokładać. Fakt ten uzmysłowili sobie jednak już po sfinalizowaniu całej inwestycji dokonanej przez szwedzkiego sprzedawcę mebli.
Okazuje się zatem, że pieniądze Skandynawów zostały wyrzucone w błoto, oni sami nie zostali przez nikogo poinformowani o planach urzędu marszałkowskiego zawczasu, a pracownicy Swedwoodu muszą zorganizować sobie alternatywny dojazd do pracy.
Marszałek województwa i baron regionalnego PO Jacek Protas jak zwykle nie ma sobie nic do zarzucenia.
Kompromitacja w zarządzaniu kolejami najpierw na Śląsku, a teraz na Mazurach sprawia, że taki sposób robienia interesów z pewnością nie służy wizerunkowi samorządów i przez IKEA będzie wspominany przy okazji rozważań na temat innych potencjalnych inwestycji w Polsce.
Co będzie następne...? |
| |
|  |
|
| skaner z Placu Wolności |
| Wtorek 11-06-2013 |
|
28468. | Odnośnie wpisu numer: 28454 Dyplomy dawno do szuflady schowane...
Ale i ci bez dyplomów też cienko przędą...
Prędzej czy później i tak to wszystko padnie...
Czas zacząć uczyć się chińskiego. |
|
| ona 26 |
| Wtorek 11-06-2013 |
|
28467. | Drodzy Kurierzy!
Przyjrzyjcie się bacznie pracy niektórych radnych z Susza. Aż dziw bierze, że ktoś na nich głosował. Zero pracy, zero kontaktu z mieszkańcami i podobno niektórzy nie przychodzą na sesje i komisje.
Po co my ich wybieraliśmy?
Może pokażcie tych zapracowanych, którzy czasu na pełnienie obowiązków w gminie nie mają. Ciekawe czy kasy też nie biorą...? |
|
| mieszkaniec ulicy Kraszewskiego w Suszu |
| Wtorek 11-06-2013 |
|
28466. | Odnośnie wpisu numer: 28464 Jestem tylko biednym wyrobnikiem Klio, niegodnym miana majstra...
Ten mój wpis, prócz ostatnich dwóch zdań był cytatem z pewnej gazety.
I był komentarzem sarkastycznym do głupot wypisywanych przez niektóre osoby na tym forum. |
|
| Szeregowy |
| Wtorek 11-06-2013 |
|
28465. | Odnośnie wpisu numer: 28435 Jesteś klasycznym, podręcznikowym dyletantem, który nie rozumie
ani ogólnej otaczającej nas rzeczywistości, ani tym bardziej zasad demokracji i jej podstawowego narzędzia, czyli polityki. Aż wstyd tłumaczyć tak elementarne sprawy.
Za to, byś w sposób nieskrępowany, całkowicie swobodny, mógł iść do urny i głosować, wielu ludzi zapłaciło zdrowiem i życiem, dlatego zanim cokolwiek następnym razem wyplujesz, zastanów się najpierw nie dwa,
a trzy lub cztery razy.
Gdy słyszę tak zuchwałe słowa, że wolność ciąży ci jak te kajdany na nogach (więźnia), to myślę sobie, że naprawdę czas przywrócić dla takich jak ty karę publicznej chłosty.
Rozczarowany jesteś z jakiego powodu? Bo ci się życie nie polepsza od obietnic polityków? A ja ze zdumienia wyjść nie mogę: jakimże to trzeba być durniem nizinnym żeby wierzyć choćby w jedną obietnicę pachołka z ekranu, który nie od realizacji marzeń moich jest, lecz od solidnej roboty wykonania – ciężkiej orki na moje polecenie oraz za moje, podatnika pieniądze.
Idę więc i głosuję. Idę znowu po 4 latach zagłosować, bo sprawdzam i rozliczam. Nie idę, więc nie mam prawa głosu – żadnego, nawet do narzekania.
Nie poprawia ci się od tych głosowań? Może więc kiepskim wyborcą jesteś? Może fatalnie wybierasz? Pomyślałeś o tym? Nie, ty nie myślisz, ty czekasz – aż ci się polepszy. Najlepiej żeby manna sama z nieba szła potokami...
Jak ja was lemingi, słoiki i cała armio pożytecznych idiotów nie trawię... |
|
| J-23 |
| Poniedziałek 10-06-2013 |
|
28464. | Odnośnie wpisu numer: 28456 A kiedy u nas co? Marzy ci się jakaś nieumundurowana jeszcze armia, która ma przywracać porządek. Jaki porządek? Ależ w Iławie już taka armia kiedyś działała.
Dość dawno, bo przed wojną po iławskich ulicach grasowały przecież bojówki młodych, umundurowanych wyznawców narodowego socjalizmu, lecz spod znaku swastyki zwanej przez nich hakenkreuzem. Oni też bardzo dużo krzyczeli o celach „narodowych” i też robili „porządek”. [...] Też prowadzili później wojnę, ale niestety prawdziwą i krwawą…
[...]
Cóż więc wspólnego z prawdziwą polskością i patriotyzmem mają twoi idole z tzw. Młodzieży Wszechpolskiej, którzy swą żałosną ideologię czerpią pełnymi garściami z wrogiego naszemu narodowi nazizmu, który doprowadził do śmierci 6 milionów Polaków w czasie II wojny światowej? Działalność i nazwa tzw. Młodzieży Wszechpolskiej jest wręcz obrazą dla większości polskiej młodzieży, która się uczy i pracuje dla prawdziwego dobra Ojczyzny, a nie do tworzenia szowinistycznych i chuligańskich bojówek bijących się na ulicach z służbami porządkowymi naszego państwa w Dniu Niepodległości.
Historia jest nauczycielką życia, szkoda tylko, że tak wielu nic z jej nauki nie pojęło. Pewnie byli wtedy na wagarach. Oczywiście w celach wzmacniania swej tężyzny narodowej i wielce ponoć patriotycznej… |
|
| iławianin [165] |
| Poniedziałek 10-06-2013 |
|
28459. | Brawo życie kulturalne Iławy!
Dwie premiery sztuki teatrów amatorskich. Najpierw młodzież z iławskiej [szkoły] czwórki w przedstawieniu, na którym był sam autor, zaraz potem amatorski teatr przy Uniwersytecie III wieku! Tu należą się wykonawcom i pomysłodawcom wielkie słowa uznania!
Przy małych nakładach pieniężnych można zrobić coś bardzo ciekawego. Zamiast narzekać. |
|
| mieszkam w Iławie |
| Poniedziałek 10-06-2013 |
|
28458. | Odnośnie wpisu numer: 28447 28391 Tak jest! Ekodrob sprzedany. Należał do amerykańskiego koncernu Smithfield, któren to został sprzedany za 7 mld dolców... Chińczykom,
czyli Ekodrob jest chiński, a Iława stanie się China Town. Pracownicy
przed pracą będą robić gimnastykę i ćwiczyć kung-fu. Takie metody wychowawcze również i ja zapoznałem w internacie LO im. Żeromskiego pod przewodem wielkiego wodza prof. Antoniego Gierszewskiego. |
|
| Leon Kłonica von Kuraś |
| Sobota 08-06-2013 |
|
28457. | Mam pytanie do Pana Niemkiewicza, prezesa suskiego ZUK-u.
Czy Pana pies to osioł, że wprowadzasz go Pan na teren plaży miejskiej
na której obowiązuje zakaz ich wprowadzania? A może Pan czujesz się święta krową, której wszystko wolno. Powinien Pan dawać dobry przykład a tu można zaobserwować taki blamaż. To nie pierwszy przypadek tego typu z Pana strony. |
|
| celebryta |
| Sobota 08-06-2013 |
|
28456. | „To my tworzymy społeczno-polityczną nieumundurowaną armię, która w
Polsce ma przywrócić porządek” – zapowiada podczas I Kongresu Ruchu Narodowego Robert Winnicki.
Kolejni prelegenci wypowiadają wojnę lewactwu, które „z polskością nie
ma nic wspólnego. Albo oni, albo my. To jest wojna” – mówi twardo lider Młodzieży Wszechpolskiej. Tłum wiwatuje.
Nareszcie. A kiedy u nas? |
|
| Szeregowy |
| Sobota 08-06-2013 |
|
28454. | Odnośnie wpisu numer: 28447 Moje rady dla pani:
1. Bogato się wydać za chłopa z fortuną. Przypomni sobie Pani dialog z filmu "Sami swoi", gdy na łożu śmierci matka Pawlaka zaklinała swego syna, by bogato wydał córkę.
2. Za rok wybory samorządowe i jest okazja do wejścia w układy.
3. Jeśli paragraf 1 i 2 nie wchodzie w grę, to radzę dyplomy magisterskie obramować, powiesić na ścianie i modlić się, i działać na rzecz upadku
IV RP (magdalenkowej) i "iławskiej RP". Amen! |
|
| Leon Kłonica von Kuraś |
| Sobota 08-06-2013 |
|
28453. | Odnośnie wpisu numer: 28447 Kiedy sprzedajemy zakład, to należy postawić pewne warunki jego funkcjonowania, nie zaś rozpuścić właściciela jak bezpańskiego psa.
Niestety - większość polskiej prywatyzacji poszła w złym kierunku.
W kierunku li tylko brutalnego zysku dla właściciela. Macie więc takie przykłady również w Iławie. Pracownicy są traktowani jak zwierzęta i niewolnicy, natomiast właściciel obnosi się obrzydliwie zyskiem.
Zabójca gospodarki Leszek Balcerowicz z uporem powtarzał: "Im mniej państwa, tym lepiej". Oto typowa libertyńska polityka gospodarcza i ideologia, którą ten pan głosił, gdyż miał na to przyzwolenie.
Prywatyzacja zakładów ma dziesiątki odcieni, może być brutalna niemiłosierna, nielicząca się z nikim i z niczym, TYLKO Z EKONOMIĄ.
Tymczasem ekonomia musi mieć wymiar ludzki, to znaczy być nasycona humanitarnym pierwiastkiem. Nie może ekonomia niszczyć człowieka, bo człowiek jest podmiotem, nie zaś ekonomia. Ekonomia musi być dla człowieka, nie odwrotnie.
Spójrzcie na rynkowe gospodarki Niemiec, Francji czy Wlk. Brytanii.
Tam wszystko jest podporządkowane interesowi patriotycznemu oraz
kieszeni jednostki. I nikt się z takiego patriotyzmu nie śmieje. Nikt też
nie wyzywa patriotów od ciemniaków i nie dzieli swojego Narodu na 2. |
|
| Marszałek |
| Piątek 07-06-2013 |
|
28451. | Odnośnie wpisu numer: 28439 O Wyrocznio Nieomylna!
A pomyślałeś czasami, że może znajdzie się ktoś, kto będzie chciał
pomóc bezdomniakom i nie będzie wiedział do której lecznicy pójść,
wszak nie wszystkie są takie bezinteresowne? [...] |
|
| iławianka 53 |
| Piątek 07-06-2013 |
|
Odp. | No i sama widzisz jak czytelnie puściłaś „farbę z nosa”.
Od początku twoich kilkudniowych bojów „zwierzęcych”
chodziło o zrobienie kryptoreklamy firmie weterynarzy.
Mało tego!
Próba ubierania tej żenującej sytuacji w różne idee jest
tyleż niska, co nieskuteczna. Powtórzę: pomyliłaś forum.
Mało tego!
I jeszcze poza forum próbujesz cenzurować innych tutaj
aktywnych uczestników. Nie myliłem się co do ciebie: ty
jesteś nie tylko niezborna, ale i chwilami pomylona. Bye! |
|
| Modero Kuriero |
| Poniedziałek 10-06-2013 |
|
28450. | Jeśli Polacy poszliby śladem rodziny łabędziej, nie byłoby problemu
z niżem demograficznym.
Skoro jednak wybierają życie w parach homo, to już będą problemy. |
| |
|  |
|
| Marszałek |
| Piątek 07-06-2013 |
|
28447. | Odnośnie wpisu numer: 28425 Co jakiś czas komentuję na forum tragedię młodych ludzi po szkołach,
jak ja, z regionu, którzy nie mają żadnych perspektyw a ich życie można porównać do życia chińskiego robotnika wyzyskiwanego i ogłupianego od najmłodszych lat.
Po tym szumie i słowach starosty „to nie jest czas na takie inwestycje”, wiem, że nic nigdy się tu nie zmieni… (znaczy wiem to od zawsze, ale człowiek to takie stworzenie, że zawsze ma jeszcze nadzieję, bo czasem tylko nadzieja przy życiu trzyma).
Ta obłuda nigdy nie minie...... A my, młodzi pozostaniemy sami sobie...
Skoro przemysł nie ma tu szans, proponuję dobudujmy jeszcze ze trzy piętra iławskim... urzędom, niech urzędują. A nas śmiertelników niech wystrzelają, powiedzmy co drugiego, to i bezrobocie spadnie.
Ps. Czy to prawda, że nawet drobiowe "Ekodroby" zostały wysprzedane? |
|
| ona 26 |
| Piątek 07-06-2013 |
|
Odp. | Zaledwie kilka wpisów niżej temat Ekodrobu był poruszany.
Warto czasem uruchomić w przeglądarce narzędzie „znajdź”
(ctrl + F), naprawdę warto, naprawdę warto... |
|
| Modero Kuriero |
| Poniedziałek 10-06-2013 |
|
28444. | Odnośnie wpisu numer: 28433 ... bo zaczęliśmy to tolerować, zamiast sprawę nagłaśniać [...]. Nasz
brak drążenia tematu to jest akceptacja całej tej sytuacji. Faktycznie niestety dopiero teraz to znalazłem na stronie NIK przypadkiem. [...] |
|
| szefo |
| Czwartek 06-06-2013 |
|
Odp. | Wystarczy już tych twoich wynurzeń i stolikowych mądrości
które nie nadawały się do publikacji.
Otrzymałeś swoje 5 minut na kredyt i zamiast spożytkować
je dla dobra sprawy, zabrałeś się za wystawianie cenzurek
dziennikarzom Kuriera – mimo że jak na dłoni było widać, iż
nie przeczytałeś ani jednego materiału na naszych łamach.
Diagnoza: nerwica pieniacza.
Każda krytyczna dyskusja musi się opierać o podstawowe
zasady wywiedzione z elementarnych faktów. |
|
| Modero Kuriero |
| Piątek 07-06-2013 |
|
28442. | Odnośnie wpisu numer: 28431 ...a ja na te wybory z przyjemnością pójdę.
Z wielkim zadowoleniem w kabinie wyborczej postawię krzyżyki przy
kilku nazwiskach. W eurowyborach wybieram [...], w samorządowych
do wójtowska wskażę [...], do rady gminnej i powiatowej wskażę ludzi
mi dobrze znanych, zaufanych, bez względu na partyjność, do sejmiku
i parlamentu [...], w prezydenckich [...]. |
|
| Leon Kłonica von Kuraś |
| Czwartek 06-06-2013 |
|
28441. | Jak się cieszę, że [...] |
|
| szeregowy |
| Czwartek 06-06-2013 |
|
Odp. | Przeczytaj sobie nagłówek forum KI i weź głęboko do serca.
Jeśli czegokolwiek nie rozumiesz – nie pluj, nie konfabuluj.
Nie pal głupa, nie świruj, bo to naprawdę nie jest ten adres.
Jeśli nic ponadto nie masz do powiedzenia – odejdź w ciszę. |
|
| Modero Kuriero |
| Piątek 07-06-2013 |
|
28439. | Odnośnie wpisu numer: 28430 Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Podziękowania w imieniu bezdomnych zwierząt są anonimowe, bo one są anonimowe.
[Adresatka] wie kto jej dziękuje, cała Iława - nie musi. |
|
| iławianka 53 |
| Czwartek 06-06-2013 |
|
Odp. | Ty nie czytasz co się do ciebie pisze, nie zastanawiasz się.
Co ty jeszcze robisz na tym forum?
Czy ty naprawdę musisz aż obnosić się z tym, jaka jesteś
niezborna i chwilami pomylona? Skoro bowiem ta „adresatka
wie kto jej dziękuje, a cała Iława nie musi”, to u licha po jaką
cholerę wchodzisz na scenę forum publicznego i wygłaszasz
laudację na całe miasto...? Innymi słowy: kogo to obchodzi?
(poza wami obydwiema).
Kobieto fatalna! Leć do niej czym prędzej na skróty i dziękuj.
Najlepiej anonimowo, na przykład – przez dziurkę od klucza. |
|
| Modero Kuriero |
| Czwartek 06-06-2013 |
|
28437. | Odnośnie wpisu numer: 28433 Proszę Panów!
Jak to "nie ma mocnych"? To my bądźmy mocni w wyborach przy urnie.
To my wybierzmy tych "co łeb urwą hydrze".
Skoro "najeźdźcy brzegowi" i "gwałciciele wody" praw naszych wspólnych nie słuchają oraz nie dopełniają, to wszystkim tym, co gwałtem brzegi pozajmowali, niebawem spychaczy zgrzytem powiemy: "Gwałt niech się gwałtem odciska".
Za nami będzie siła tych, którym zabrano polską przyrodę. A paniska, co brzegów siłą dostąpili odsuną nosy jak psy skarcone pejcza smagnięciem |
|
| Marszałek |
| Czwartek 06-06-2013 |
|
28435. | Odnośnie wpisu numer: 28431 Ale kolego J-23, ja za te wybory już niestety dziękuję bardzo serdecznie!
Dokonuję jednego słusznego wyboru - wolność od polityki i wszystkiego
co z tym związane. Dlaczego?
Bo żadna z ich obietnic ni jak ma się do realizacji, a jeżeli już cokolwiek zrealizują to nie ma to wpływu na polepszenie mojego życia, raczej kupa iluzji i niedorzeczności i [...] wie czego jeszcze! |
|
| express iławski |
| Czwartek 06-06-2013 |
|
28434. | Władzo lokalna, samorządowa! Zacznij tworzyć warunki dla młodych:
przedszkola, praca, komunikacja.
Te trzy czynniki to podstawa istnienia naszego miasta. Iławy. |
|
| szefo |
| Środa 05-06-2013 |
|
28433. | |
|
| szefo |
| Środa 05-06-2013 |
|
Odp. | Nie czytasz Kuriera (papier), więc wyskakujesz z tematem
jak ten przysłowiowy filip z konopi.
Ten temat był już wałkowany dwa lata temu. I...? Pomimo
fatalnych wyników kontroli nikogo nie ukarano, więc skoro
„nie można, czyli można”, to proceder trwa w najlepsze.
Nie dziwi nas to.
Nie ma prawa, nie ma egzekucji, nie ma rządzenia, nie ma
podejmowania decyzji, zero odpowiedzialności i rozliczania.
Spróchniałe instytucje dryfują... Nie ma już nic. Kononowicz. |
|
| Modero Kuriero |
| Czwartek 06-06-2013 |
|
28431. | Przygotujcie się na maraton. W ciągu zaledwie 1,5 roku pójdziemy do urn wyborczych aż 4 razy.
W ostatnią niedzielę maja 2014 r. odbędą się wybory do europarlamentu.
Po kilku kolejnych miesiącach, jesienią 2014 roku, odbędą się wybory samorządowe.
W 2015 z kolei czekają nas najpierw wybory prezydenckie na wiosnę, a jesienią – wybory do parlamentu RP. |
|
| J-23 |
| Środa 05-06-2013 |
|
28430. | Chciałabym na łamach tego forum podziękować wspaniałym [...] |
|
| iławianka 53 |
| Środa 05-06-2013 |
|
Odp. | Szczyt bezmyślności: złożyć komuś podziękowanie w formie
(!) anonimowej.
Zastanów się – ile jest warte podziękowanie w takiej formie.
Przykład. Czy na święta okolicznościową kartkę z życzeniami
również wysyłasz anonimowo...? Nonsens.
Powiadasz też, że „składasz podziękowanie w imieniu [...]”.
Anonimowo...?!
Czy ktokolwiek o zdrowych zmysłach upoważniłby anonim
do składania oświadczeń w jego imieniu...? Nonsens.
Dlatego nie publikujemy trollowania ani bełkotu, zwłaszcza
anonimowego! |
|
| Modero Kuriero |
| Środa 05-06-2013 |
|
28428. | Odnośnie wpisu numer: 28426 "Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu
się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem".
To cytat z twórczości genialnego Marka Twaina... |
|
| wiejski głupek |
| Środa 05-06-2013 |
|
28427. | Odnośnie wpisu numer: 28425 Mości urzędniku! Gratuluję trafnej oceny iławskiego starosty Rygielskiego.
Mnie najbardziej intryguje czy On już wie, że dużymi krokami zbliża się
nad krawędź przepaści. Myślę, że nie...
Rygielski tak skutecznie połamał moralne kręgosłupy wielu ludziom, że utrwaliło to w nim przekonanie, że jest niezwyciężony. Otaczający go pochlebcy - pokroju Zbigniew Rychlik, Ryszard Kabat, Bożena Cebulska, Edmund Standara, Wojciech Żmudziński, Henryk Dzierzęcki - utwierdzają Go w tym przeświadczeniu.
Tym większy przeżyje wstrząs za półtora roku! Doświadczy wówczas panicznego lęku i przeraźliwej samotności. Zobaczy ile są warte sztucznie zawiązywane przyjaźnie z uzależnionymi od siebie ludźmi. Jego publiczny los jest już przesądzony.
Wraz z nim bezpowrotnie przepadnie największy samorządowy koszmar mijającego ćwierćwiecza Iławy.
Oficjalne ogłoszenie w przyszłym roku wyników wyborów samorządowych w naszym mieście i powiecie to będzie wielki dzień dla wielu iławian. |
|
| obserwator lokalny |
| Środa 05-06-2013 |
|
28426. | Odnośnie wpisu numer: 28425 Wyjątkowe tylko szuje i żmije zdradzają swoich "ojców chrzestnych".
Tyle powiedzieć można o pewnych 3 osobach, które obecnie w Iławie piastują stanowiska za wstawiennictwem, po prawdzie usadowione lub namaszczone przez jedynego człowieka: ADAMA ŻYLIŃSKIEGO. Jemu
zawdzięczają wszystko: karierę, pieniądze i pozycję w środowisku polityczno-społecznym regionu.
I niech ci, o których myślę, nie mówią nam, że zdobyli owe funkcje
i stanowiska dzięki niezwykłemu zaangażowaniu, efektach, wiedzy i umiejętnościach. Jeśli tak mówią wam, to pamiętajcie, że potwierdzają tylko swoją podłość i głupotę.
I, niech nie myślą o sobie, że są wielkimi menagerami, obrotnymi w działaniu, radcami, nie mając gruntówki, to znaczy fundamentalnego kierunkowego głębokiego wykształcenia. Oni należeli do szarzyzny pośród tysięcy w masie społecznej ludków.
Każdy porządny człowiek, by rozwijać się, winien być wsparty w swym życiu ludźmi z kręgu swego, inaczej nie odkryją swoich talentów i predyspozycji, za co należy być wdzięcznym, nie zaś parszywym gadem, co gryzie z ukrycia i rzuca się swemu "ojcu" do gardła. |
|
| Marszałek |
| Środa 05-06-2013 |
|
28425. | Odnośnie wpisu numer: 28413 Arleta, powiedz kobieto, jeśli wiesz.
Co takiego zbudował, stworzył lub zorganizował Pan Maciej Rygielski?
Co konkretnie? Potrafisz wymienić cokolwiek? Ja nie potrafię, a jestem blisko i sporo widzę - i to od wielu, wielu lat.
Wiem za to, że Rygielski jest mistrzem destrukcji, prywaty, szczucia, knucia, wręcz bezwzględnego gnojenia ludzi, zwłaszcza podwładnych lub takich, którzy w jakikolwiek sposób zależą od jego niskich nastrojów. |
|
| urzędnik |
| Środa 05-06-2013 |
|
28423. | Mijają 24 lata od pamiętnego 4 czerwca 1989 roku. W całym tym zgiełku najbardziej spodobał mi się komentarz Marii Ochman, legendy NSZZ „S”.
-------------------------------------------------------------------
Od kilkunastu dni, za pośrednictwem „jedynie słusznych” publikatorów - czy tego chcemy, czy nie, przeżywamy 24. rocznicę tzw. wyborów kontraktowych. Słowo „wolność” odmieniane jest przez wszystkie przypadki i wydawałoby się komuś, kto nie zna problemów współczesnej Polski, iż istotnie rok 1989 przeniósł nas do arkadii pełnej szczęśliwości.
Za okrągłostołowy kompromis z komunistami i magdalenkowy układ powinniśmy dziękować „bohaterom” tamtych czasów – również tym, którzy do dziś nie zostali osądzeni za zbrodnie wyrządzone własnemu Narodowi.
Doskonale pamiętam tamten czas i tamte nadzieje, ten olbrzymi społeczny entuzjazm, to zaangażowanie i wiarę milionów Polaków, którzy uwierzyli ówczesnym liderom opozycji i ich doradcom.
Uwierzyli, że Polska może być wolna i niepodległa, że może być Polska solidarna. Te skradzione nadzieje, roztrwonienie tego potencjału społecznego, który gotów był góry przenosić, to największy grzech ówczesnych elit. Ci, którzy uwierzyli – robotnicy, rolnicy, pracownicy tzw. sfery budżetowej, którzy byli kołem zamachowym Sierpnia – dla dobra Polski i przyszłych pokoleń – znosili kolejne reformy, transformacje, restrukturyzacje. Dziś są na marginesie życia.
Przyjmowali zmiany z nadzieją, że pewnie musi boleć, ale może chociaż naszym dzieciom będzie lepiej. W zamian za liczne wyrzeczenia pozbawieni zostali nie tylko miejsc pracy, ale również prawa do godnej emerytury i opieki zdrowotnej. A ich dzieci i wnuki zasilają rynki pracy w Europie i nigdy nie będą podporą ich samotnej starości.
Dlatego nie świętuję 4 czerwca i nie wychylę z panem prezydentem okolicznościowego toastu. Zapewne obecne elity, zresztą te same, co wtedy, mają powody do świętowania. Dla nas to czas gorzkich refleksji nad ukradzioną nadzieją i rozkradzioną Polską. |
|
| J-23 |
| Wtorek 04-06-2013 |
|
28422. | Odnośnie wpisu numer: 28420 Pan Starosta Maciej Rygielski nie nadzoruje żadnych zakładów pracy (poza budżetowymi, podległymi samorządowi powiatu).
Starostwo czy Rada Powiatu nie odgrywają najmniejszej roli w życiu gospodarczym regionu, bo nie mają ku temu nawet ułamka uprawnień.
Pełnią jedynie funkcję usługową wobec mieszkańców, czyli szkolnictwo ponadgimnazjalne, szpital, Powiatowy Urząd Pracy, drogi powiatowe, współpraca z policją i strażą pożarną, PCPR i parę innych drobiazgów o charakterze tylko ściśle administracyjnym, formalnym.
Maciej Rygielski jak zwykle kreuje się na samorządowego super-mena, wkraczając w obszar, o którym nie ma zielonego pojęcia. Pokracznie próbuje zastąpić miejskich i gminnych włodarzy, wyświadczając im
w ten sposób niedźwiedzią przysługę.
Oczywiście Panowie Włodzimierz Ptasznik oraz Krzysztof Harmaciński
nie ośmielą się zaprotestować i wyrazić inny, niż ich samozwańczy pryncypał, pogląd na temat roli turystyki w iławskim regionie.
Tak powstaje publiczny przekaz, wywołujący powszechną frustrację i gniew szukających nadziei na lepszą przyszłość iławian.
Samorząd iławski - miejski, gminny, powiatowy - trawi śmiertelna choroba prowadząca do autodestrukcji, upadku samorządowej idei, utraty zaufania mieszkańców do swojej wybranej władzy lokalnej, czy też rozpadu środowiskowych, zwyczajnych międzyludzkich relacji.
Jak to wytrzymać przez najbliższe półtora roku - do samorządowych wyborów...?! Czy jesienią 2014 roku znajdą się ludzie, którzy będą w stanie przywrócić Iławie należną jej pozycję...?! |
|
| obserwator lokalny |
| Wtorek 04-06-2013 |
|
28420. | Odnośnie wpisu numer: 28413 Do tych pustych łbów chyba już nigdy niestety nie dotrze, że Iława to
nie Zakopane czy Łeba. "(...) Cała nadzieja w turystyce (...)" - no ludzie trzymajcie mnie...
Grudziądz, Brodnica, Kwidzyn, czy też Ostróda wyprzedzają nas na rynku pracy o hektar. Mało tego!
W iławskich zakładach pracy, które nadzoruje starosta Rygielski, zamiast iławian pracują ludzie dojeżdżający z okolicznych miast i miasteczek. |
|
| Tony Halik |
| Wtorek 04-06-2013 |
|
|
|